Szlakiem złota Inków
Imperium Inków przed przybyciem Hiszpanów w XVI wieku liczyło 12 mln mieszkańców i rozciągało się prawie wzdłuż całego wybrzeża Pacyfiku, na terenie Peru i Boliwii wchodząc w głąb kraju. Było świetnie zorganizowane i rozwinięte. Podstawą gospodarki było rolnictwo tak mądrze nadzorowane, że Inkowie zwyczajowo posiadali nadwyżki żywności. Mimo, że nie znano koła a do transportu nie używano żadnych pojazdów mechanicznych królestwo pokryte było imponującą siecią dróg i miast, których ruiny przetrwały do dziś. Machu Picchu, Ollantaytambo, Sacsayahuaman, mury dawnego Cuzco to tylko przykłady budowli inkaskich odwiedzanych w naszym programie.
Na czele imperium stał syn słońca i boski namiestnik - Sapa Inca. Słońce uznawano za główne bóstwo i wierzono, że każdy władca jest jego potomkiem. Dzień przesilenia zimowego (na półkuli południowej ok. 24 czerwca) zwane Inti Raymi było najważniejszym świętem inkaskim. Każdy władca miał swój własny pałac zwany panaca, otoczony był czcią poddanych i wielkim bogactwem. Złoto Inków to najczęściej naczynia rytualne, figurki, misy, biżuteria, monety, maski. Niektóre z nich można obejrzeć w prywatnej kolekcji w Muzeum Larco w Limie. Złotem Inków nazywana jest również komosa ryżowa czyli quinoa – roślina stanowiąca główne pożywienie Inków, która jest bezglutenowa i dostarcza wszystkich aminokwasów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowanie organizmu.
Konkwistadorzy
Francisco Pizarro przybył do wybrzeży Peru w fatalnym dla Inków okresie, kiedy byli zdziesiątkowani epidemią ospy i osłabieni wojną domową pomiędzy braćmi Atahualpą i Huascarem. Wykorzystał tę sytuację, uwięził władcę obiecując mu wolność w zamian za wypełnienie komnaty po sufit kosztownościami i złotem. Pomimo spełnienia obietnicy Inka został zabity. Armia inkaska po śmierci władcy rozpierzchła się, a kilkuset osobowa armia Pizarro w ciągu kilku lat opanowała całe imperium Inków. Złoto i cenne przedmioty wywożono galeonami z portu w Limie wprost na hiszpański dwór. Inków bezlitośnie zabijano albo sprowadzono do roli taniej siły roboczej. Rodziny konkwistadorów bogaciły się, a oni sami otoczeni przepychem i honorami zostawali zarządcami kolejnych prowincji. Miasta Inków niszczono, a na ich gruzach budowano strzeliste katedry chrześcijańskie, pałace i place na wzór tych hiszpańskich. Można je oglądać w Limie, Cuzco czy Puno.
Różnorodność przyrody
Podróż do Peru rozpoczyna się w Limie położonej nad Oceanem Pacyficznym. Miasto często pokryte jest charakterystyczną mgłą zwaną garúa tworzącą surowy klimat. Wybrzeże, tzw.costa, charakteryzuje suchy klimat, zimny Prąd Peruwiański i pustynny charakter. W programie znajduje się prawdziwa oaza z palmami obsypana dookoła piaskami pustyni oraz wyspy Ballestas pełne ptactwa, pingwinów i lwów morskich. Większa część wyjazdu to region Andów tzw. sierry i altiplano – płaskowyżu śródgórskiego na wysokości 3300-3800 m. n.p.m gdzie położone jest m.in. miasto Puno i jezioro Titicaca. Kanion Colca to wg niektórych źródeł najgłębszy kanion na ziemi. My nie zobaczymy go, jak większość wycieczek tylko z punktu Cruz del Condor, ale zejdziemy na jego dno by poznać okoliczne wioski, roślinność i oazę z naturalnymi źródłami.
Indianie, kuchnia i zwyczaje
Peru zamieszkiwane jest przez Kreoli – potomków Hiszpanów, mestizos czyli mieszańców ludności białej z indiańską i Indian, głównie z plemienia Quechua. Aby poznać ich bliżej i zobaczyć jak żyją wybierzemy się na wyspy jeziora Titicaca – Uros, Amantani i Taquile. Zakwaterujemy się na jedną noc u lokalnej rodziny na wyspie Amantani, w takich warunkach w jakich żyją na co dzień. Razem z Indianami zjemy przygotowane przez nich posiłki (może będzie to quinoa zwana złotem Inków), przyjrzymy się ich życiu i zwyczajom.
W Puno lub Cuzco dla chętnych będzie możliwość pójścia na kolację z pokazem tradycyjnych tańców indiańskich. Jeśli dopisze szczęście, gdzieś po drodze natrafimy na lokalną fiestę, a na pewno spróbujemy lokalnych przysmaków – świnki morskiej (cuy), sałatki z surowych ryb i owoców morza (ceviche) czy pisco sour – peruwiańskiego koktajlu na bazie trunku pisco, białek kurzych, limonki i likieru angostura. Spróbujemy również Inca Coli produkowanej od 1935 roku, napoju który w Peru wygrał konkurencję z tradycyjną Coca – Colą.
Dzień 1 Wylot z Warszawy
Wylot z Warszawy do Ameryki Południowej.
Dzień 2 Lima - Miasto Królów, Pisco
Pobyt w Mieście Królów założonym przez konkwistadora Francisco Pizarro. Kolonialna część miasta tzw. Centro Historico z Plaza de Armas, do którego przylega Pałac Arcybiskupi, Katedra i Pałac Prezydencki. Dworzec Kolei Transandyjskiej współprojektu inż. Ernesta Malinowskiego. Zwiedzanie kościoła i klasztoru Franciszkanów, w którym znajdują się malowidła ścienne, liczne relikwie oraz pierwszy limeński cmentarz! Po południu transfer do Pisco (ok. 4 h), nocleg.
Dzień 3 Pisco – Islas Ballestas – Oaza Huacachina - Nazca
Wycieczka na wyspy Ballestas nazywane Małymi Galapagos. Rezerwat Narodowy Paracas to najważniejszy na wybrzeżu Peru rezerwat ptactwa i zwierząt morskich. Wyspy zamieszkują kormorany, głuptaki, flamingi, pingwiny Humboldta, lwy morskie i pelikany. Z wysp eksportuje się guano – bogate w azot odchody ptaków wykorzystywane jako nawóz.
Przejazd pustynnym wybrzeżem przez region uprawy winorośli, gdzie wytwarzane jest Pisco – narodowy trunek peruwiański. Zwiedzanie bodega oraz degustacja trunków. Dalszy przejazd do oazy Huacachina – najsłynniejszej oazy Ameryki Południowej malowniczo położonej wśród piasków pustyni. Dla chętnych fakultatywna wycieczka buggies, samochodami przystosowanymi do jazdy po wydmach. Dużą dawkę adrenaliny zapewni nie tylko jazda buggies ale również możliwość zjazdu na deskach (sandboarding). Koszt wycieczki 35 usd (z ubezpieczeniem od sportów ekstremalnych).
Przejazd do Nazca na nocleg.
Dzień 4 Płaskowyż Nazca, przedkolumbijskie cmentarzysko Chauchilla
Dla chętnych lot nad liniami Nazca (koszt ok. 120 USD) – gigantycznymi wzorami geometrycznymi i figurami wyrytymi na płaskowyżu około 1500 lat temu. Rozciągają się one na obszarze około 50 km długości i 14 km szerokości dlatego widoczne są w całej okazałości tylko z lotu ptaka. Istnieje wiele teorii na temat powstania figur, jak dotychczas żadna nie udowodniona.
Wycieczka na cmentarzysko Chauchilla położone na pustyni około 30 km od miasta. Przedkolumbijscy mieszkańcy balsamowali zwłoki chowając je z cennymi przedmiotami. Choć groby zostały doszczętnie splądrowane w poszukiwaniu wartościowych pamiątek nadal pozostały mumie, które wywierają olbrzymie wrażenie na oglądających.
Transfer do Arequipy (ok. 9h) słynną autostradą Panamericana ciągnącą się niemal nieprzerwanie od Alaski po Ziemię Ognistą. Przyjazd około północy, nocleg w Arequipie.
Dzień 5 Arequipa - zwiedzanie miasta i kompleksu klasztornego Św. Katarzyny
Zwiedzanie Arequipy, zwanej Białym Miastem zbudowanego z białego tufu wulkanicznego (sillar) pochodzącego z licznych otaczających miasto wulkanów. Wizyta z muzeum Sanktuariów Andyjskich, w którym znajduje się najsłynniejsza wysokogórska dziecięca mumia zwana „Juanitą”. Została odnaleziona w 1995 roku na szczycie wulkanu Ampato będąc świadectwem wiary Inków w możliwość zyskania przychylności bogów poprzez składanie im na szczytach gór ofiar z dzieci.
Klasztor Św. Katarzyny założony w XVI wieku, do którego przyjmowano jedynie mniszki z najbogatszych hiszpańskich rodzin osiadłych w Peru po okresie konkwisty. Powierzchnia całego kompleksu przekracza 20 tys. m² i jest to „miasto w mieście” z ulicami, domami, placami.
Po południu czas wolny i dalsza aklimatyzacja na wysokości powyżej 2300 m n.p.m. Nocleg w Arequipie.
Dzień 6-8 Wyprawa do kanionu Colca - dwie opcje
OPCJA 1 Dla chętnych (koszt ok. 120 USD, z wyżywieniem) trzydniowy trekking do kanionu Colca. Przejazd do kanionu Colca przez Rezerwat Narodowy Salinas i Aguada Blanca, założony w celu ochrony vicuñii – najszlachetniejszego gatunku wielbłądowatych. Najwyższy punkt na trasie znajduje się na wysokości około 4900 m n.p.m. – rozrzedzone powietrze może dawać się we znaki. Początek trekkingu w Cabanaconde (3287 m. n.p.m), po drodze niesamowite widoki na kanion i okoliczne wioski położone wewnątrz. Pierwszy nocleg w kanionie w wiosce San Juan de Chuccho. Dzień drugi to dalsza eksploracja kanionu z trekingiem ok. 6 godzin. Nagrodą za trud wędrówki będzie przepięknie położona na dnie kanionu oaza Sangalle (1850 m n.p.m.) z ciepłym klimatem, bujną roślinnością i basenem! Po południu wypoczynek. Ostatni dzień rozpoczniemy po 3 rano wspinaczką na sam szczyt ściany kanionu. To dla każdego sprawdzian sił, ale też duża satysfakcja. Po dotarciu do Cabanaconde i śniadaniu przejazd na Cruz del Condor, z którego przy odrobinie szczęścia zobaczymy majestatycznie szybujące kondory. Kondor to symbol Andów, zwany królem gór. Spotkanie z grupą z opcji 2 w Chivay. Przejazd do Puno, nocleg. Uwaga! Wymagana dobra kondycja fizyczna.
OPCJA 2 Jeden dzień pobytu w Arequipie (czas wolny) + dwudniowa wycieczka do kanionu Colca (koszt ok. 100 USD: pakiet kanion + nocleg Arequipa). Dodatkowy dzień wolny w Arequipa.Drugiego dnia przejazd do kanionu Colca przez Rezerwat Narodowy Salinas i Aguada Blanca, założony w celu ochrony vicuñii – najszlachetniejszego gatunku wielbłądowatych. Najwyższy punkt na trasie znajduje się na wysokości około 4900 m n.p.m. – rozrzedzone powietrze może dawać się we znaki. Dojazd do Chivay, zwiedzanie okolicy. Następnego dnia rano przejazd na Cruz del Condor, z którego przy odrobinie szczęścia zobaczymy majestatycznie szybujące kondory. Kondor to symbol Andów, zwany królem gór. Spotkanie z grupą z opcji 1 w Chivay. Przejazd do Puno, nocleg.
Dzień 9-10 Jezioro Titicaca, pływające wyspy ludu Uros, nocleg u Indian Quechua
Wycieczka na pływające wyspy ludu Uros, którzy nadal podtrzymują tradycje swych przodków. Wyspy, podobnie jak łodzie i domy zbudowane są z trzciny totora, która jest także suplementem diety Indian Uros. Dalszy przejazd łodzią motorową na wyspę Amantani, gdzie mamy nocleg u rodzin indiańskich z plemienia Quechua wraz z typowym obiadem i kolacją. Na wyspie nie ma hoteli, więc rozdzielamy się na podgrupy i korzystamy z czegoś na kształt agroturystyki – rodziny, które chcą brać udział w programie turystycznym mają przygotowane pokoje gościnne, łazienkę (przeważnie brak wody bieżącej, ale jest dostępna w baniakach) i jadalnię. Po południu spacer na szczyt wyspy lub niżej po terenie wioski. Wieczorem możliwość udziału w lokalnej fieście (każda rodzina pożyczy nam lokalny ubiór żebyśmy zbytnio się nie wyróżniali). Tańce na tej wysokości to prawdziwe wyzwanie! Następnego dnia przepłynięcie na Taquile. Uwaga – jesteśmy na otwartym jeziorze i może trochę bujać. Taquile to piękna wyspa zamieszkana przez społeczność, w której przędzeniem zajmują się mężczyźni, a tkaniem kobiety. Piękna trasa spacerowa zabierze nas wprost na główny plac, gdzie znajduje się sklep komunalny z wyrobami lokalnego rękodzieła (wyjątkowej jakości czapki i rękawiczki z wełny alpaki). Są tam też kafejki, gdzie oprócz kawy robią pyszne świeże soki owocowe. Będzie czas na wczesny lunch, na który składa się warzywna zupa z kaszą quinoa oraz świeżutki pstrąg prosto z jeziora. Powrót do Puno.
Dzień 11 Przejazd z Puno do Cuzco
Po śniadaniu długi przejazd (7-8h) bardzo wygodnym rejsowym autobusem. Niestety będzie tylko jedna krótka przerwa na toalety (w autobusie jest też wc), więc trzeba zaopatrzyć się w napoje i przekąski na całą trasę. Do Cusco docieramy późnym popołudniem. Czas na pierwszy spacer i kolację. Nocleg w Cusco (dwie noce).
Dzień 12 Cuzco – dawna stolica Inkaskiego Imperium
Zwiedzanie zazwyczaj zaczynamy od wyjścia na twierdzę Sacsayhuaman słynną z wielkich megalitycznych zygzakowatych murów. Rozciąga się stąd rozległy widok na całe miasto. Następnie zwiedzamy pozostałości kompleksu świątyń inkaskich Qorikancha, na których swój kościół i klasztor wybudowali Dominikanie. Było to najważniejsze miejsce kultu w całym Tawantinsuyu (państwie inkaskim), gdzie mieściły się główne świątynie, w tym Świątynia Słońca. Spacer po dawnych ulicach takich jak Hatunrumiyoc, gdzie w świetnie zakonserwowanym murze pałacu szóstego Inki - Inka Roca znajduje się słynny szesnastokątny kamień. Nocleg w Cuzco.
Czas wolny na dalszą eksplorację miasta, zakupy rękodzieła, czy wizytę na lokalnym targu.
Dzień 13 Święta Dolina Inków
Wycieczka do Świętej Doliny Inków położonej w dolinie rzeki Urubamba. Dzięki bardzo żyznym ziemiom i tarasowym polom uprawnym dolina była inkaskim rolniczym „El Dorado”. Zaczynamy od malowniczego spaceru (2h) przez ruiny miasta i świątyń inkaskich. Różnorodność zabudowań oraz spektakularne położenie sprawia, iż jest to jedeno z piękniejszych miejsc na trasie. Chętne osoby mogą o własnych siłach zejść do kolonialnego miasteczka Pisac, gdzie będzie czas wolny na kolorowym indiańskim targowisku. Reszta grupy zjedzie tam busikem. Po południu zwiedzanie uroczego kamiennego miasteczka Ollantaytambo z twierdzą inkaską górującą nad miastem. Na szczycie twierdzy znajdują się imponujące monolity, które przetransportowano z kamieniołomów po przeciwnej stronie doliny, by zbudować imponującą Świątynię Słońca. Zobaczymy też piętrowe spichlerze usytuowane na stromym stoku oraz system nawadniający tarasy rolnicze. Samo miasteczko Ollantaytambo jest jednym z lepszych przykładów układu urbanistycznego z czasów Inków, gdyż zostało wybudowane na pozostałościach murów inkaskich. Wieczorny przejazd pociągiem do Aguas Calientes, nocleg.
Dzień 14 "Zaginione miasto Inków": Machu Picchu
Wcześnie rano wyprawa do ruin tzw. „Zaginionego miasta Inków”, odkrytego dla świata dopiero w 1911 roku przez amerykańskiego historyka Hirama Binghama. Prawdopodobnie miasto zostało opuszczone przed najazdem hiszpańskich konkwistadorów. Dlatego ocalało i jest tak dobrze zachowane do dnia dzisiejszego. Wczesne zwiedzanie miasta to niezapomniane widoki wynurzania się ruin z porannej mgły. Rano jest też stosunkowo niewielu turystów. Powrót pociągiem do Cuzco, nocleg.
Dzień 15 Cuzco - dalsze zwiedzanie miasta
Przedpołudnie mamy wolne na dalszą eksplorację miasta, zakupy i wizytę na targu. Po południu lot do Limy.
Dzień 16 Lima i wylot do Europy
Tym razem zobaczymy nowoczesną część Limy, dzielnicę Miraflores położoną tuż nad oceanem. Rano przejdziemy przez Park Miłości i zejdziemy w dół klifu na plażę, by zamoczyć, choć paluszek w Pacyfiku. Po drodze na lotnisko wizyta w muzeum Rafael Larco Herrera, które posiada największy na świecie prywatny zbiór ceramiki starożytnego ludu Moche i Nazca. Oprócz ponad 40.000 sztuk ceramiki i 5.000 sztuk złota i tekstyliów Larco Museum słynie z galerii prekolumbijskich erotycznych ceramik. Wylot do Europy.
Dzień 17 Przylot do Warszawy
Przylot do Warszawy.
Cena obejmuje:
Cena nie obejmuje:
Liczba uczestników: 8 - 16 osób
Zaliczka przy zgłoszeniu: 2500 PLN
Pierwsza część ceny: 4340 PLN płatna do 30 dni przed wyjazdem, drugą część: 840 USD należy zabrać na pokrycie części wydatków na miejscu.
Są sporty, których amatorskie uprawianie nie wymaga specjalnego ekwipunku. Należy do nich m.in.: bieganie, gra w siatkówkę czy pływanie. Najważniejsze w przygodzie z bieganiem są buty. Muszą być wygodne, dobrze...
Tenis to jeden z najbardziej popularnych sportów indywidualnych. Zawodowa gra w tenisa przynosi sławę i wielkie pieniądze. Aby uprawiać ten sport nie trzeba być profesjonalistą. Wystarczy zapoznać się z podstawowymi...
Treść oferty oraz galeria zdjęć imprezy turystycznej Szlakiem złota Inków pochodzą od biura Horyzonty, które jest organizatorem wyjazdu. Dzięki tej wyprawie można zwiedzić i poznać kulturę, tradycję oraz krajobraz takich krajów jak: Peru. Wycieczka obejmuje wyżywienie typu szczegóły w warunkach. Główna forma aktywności podczas tego wyjazdu to Wyprawy, która pozwala na spędzenie wakacji w sposób aktywny. W przypadku zainteresowania ofertą prosimy o kontakt telefoniczny lub email. Gwarantujemy wiele wrażeń i wspaniałą przygodę.
