Walencja – Hiszpania artystyczno-kulinarna +LOTY

Rano udamy się na iście hiszpańskie śniadanie w kawiarni. Polecamy tostadas con tomate y jamón: To klasyczne hiszpańskie śniadanie: grzanki lub kromki chleba, z dojrzałymi pomidorami, oliwą z oliwek, solą i czasem czosnkiem. Często podawane z plasterkami jamón serrano (wędzona szynka). Dla amatorów śniadań na słodko idealne będą churros con chocolate: churros to długie, smażone ciasto, podaje się je z gorącym, gęstym czekoladowym sosem do maczania. Bocadillo de jamón o queso to rodzaj kanapki, która może zawierać plasterek jamón serrano lub kawałek sera. Jest to szybkie i popularne rozwiązanie na śniadanie w podróży. Zumo de naranja: Świeżo wyciskany sok pomarańczowy to doskonały sposób na rozpoczęcie dnia. W Walencji pomarańcze są bardzo popularne, więc sok jest świeży i smaczny.

Po tak cudownych kulinarnych doznaniach udamy się do Miasteczka Sztuki i Nauki (Ciudad de las Artes y las Ciencias). Jest to kompleks awangardowych budynków w skład którego wchodzą muzea, sale koncertowe, kawiarenki i hale wystawiennicze. Jest to jedyny tego rodzaju kompleks w Europie! Całość została zaprojektowana przez Santiago Calatrava.  Miasteczko Sztuki i Nauki otworzono w 1998 r., a całość obiektu zajmuje aż 350 000 m². L’Hemisfèric – pierwszy budynek, który powstał w Miasteczku a kształtem przypomina oko. Znajduje się w nim kino oraz planetarium. L’Oceanogràfic to największe w Europie oceanarium. Głównymi atrakcjami są 70-metrowy tunel oraz delfinarium. Można też tam zwiedzić ptaszarnię, pawilon arktyczny z pingwinami, zagrody krokodyli, żółwi i dużo więcej. Kolejnym budynkiem w kompleksie jest Muzeum Nauki – znajduje się w nim wiele wystaw interaktywnych. Najpiękniejszy zdjęciowo i filmowo jest Pałac Sztuk El Palau de les Arts Reina Sofía – znajduje się tutaj opera.

Po przerwie obiadowej udamy się do ogromnego parku zwanego Ogrodami Turii. Historia tego miejsca jest niezwykle ciekawa: po ogromnej powodzi z 1957 roku przekierowano bieg rzeki za pomocą sztucznego kanału. W miejscu suchego koryta zaprojektowano tereny zielone.

Po chwili wytchnienia udamy się na wieczorne doznania kulinarne! PaellaValenciana to najbardziej znana hiszpańska potrawa, która pochodzi właśnie z Walencji! Danie składa się z ryżu, warzyw, mięsa króliczego oraz drobiowego i szafranu Można też dostać „paella marinera”, czyli wersję z owocami morza, ale mieszkańcy Walencji uznają ją jedynie za podróbkę tej oryginalnej. Kolejną dość popularną wersją jest czarna paella, która swój nietypowy kolor zawdzięcza kałamarnicom. Fideuá to odmiana paelli, tyle że zamiast ryżu dodaje się do niej makaron „fideo”. Drugą podstawową różnicą jest fakt, że Fideuá zawsze przygotowywana jest z owoców morza, gdyż w przeszłości był to sposób rybaków na wykorzystanie nadmiaru połowu. Pechuga de pollo a la naranja to pierś kurczaka w sosie pomarańczowym. Lokalną potrawą jest także Rape frito, czyli żabnica w sosie z cytryny i białego wina. To danie rybne uznawane jest za prawdziwy rarytas i warto go spróbować choć raz. NA deser polecamy Buñuelos – pączek, tyle że zdrowszy, bo w znacznej części składa się z dyni! Ten głęboko smażony, słodki przysmak podawany jest zazwyczaj z czekoladą do picia. Wieczór najlepiej będzie zakończyć Agua de Valencia -to najsłynniejszy walencjański drink. Ponieważ pomarańcze w Walencji należą do najlepszych, nic więc dziwnego, że najbardziej popularny drink właśnie na nich się opiera. Oczywiście są w nim także inne składniki, czyli wino musujące cava, wódka, gin, lód i odrobina cukru, ale to właśnie mocna nuta pomarańczy tu dominuje, co czyni ten drink bardzo zwodniczym. 

Dzień 3 Walencja