
Kurs kitesurfingu pomysłem na prezent
Święta Bożego Narodzenia, urodziny, rocznice…w ciągu roku pojawia się wiele okazji do wręczania naszym bliskim podarunków. Prezenty już dawno przestały być formą drobnego upominku....
Mateczniki karpackiej puszczy, wiatr na połoninach, zdziczałe sady w dawnych wioskach i wyprawa w najbardziej zagubiony zakątek Polski. Przyroda i historia. Ścieżki Majstra Biedy i zagubione kryjówki UPA… Bieszczady to bez wątpienia jedne z najbardziej kultowych i niezwykłych gór w Polsce. Zapewne większość miłośników polskich gór odwiedziło je co najmniej raz w życiu, każdy szanujący się turysta był na połoninie… Ale Bieszczady to nie tylko połoniny, bezkresne morza traw i ciepły wiatr ciągnący gdzieś z południa. To także opuszczone doliny, dzikie ostępy leśne, zaskakujące widoki, cisza i spokój jakie ciężko zobaczyć w innych górach. Warto poznać je lepiej i odwiedzać nie tylko najbardziej znane szczyty. Zapraszamy na wyjazd, na którym pokażemy Wam Bieszczady znane i nieznane. Góry, które pokochacie i zapragniecie wracać tutaj najczęściej jak to możliwe…
Bieszczady to jedne z najbardziej rozległych gór w Polsce – ciągną się od przełęczy Łupkowskiej aż po źródła Sanu, na odcinku kilkudziesięciu kilometrów tworząc urozmaicone i niepowtarzalne krajobrazy. Na południu ciągnie się wyniosły grzbiet graniczny, rzadko odwiedzany, dziki i porośnięty wspaniałymi lasami. Na północ od niego ciągnie się Wysoki Dział, ze szczytem Chryszczatej – największego matecznika UPA po wojnie, a jego przedłużeniem na wschód jest są pasma Łopiennika i Falowej. Dalej ciągną się już połoniny, wśród których najwspanialsze jest gniazdo Tarnicy – prawdziwie wschodniokarpacka plątanina połonin. U ich podnóża ciągnie się dolina Sanu – dzika i odludna, sięgająca na najbardziej południowe kresy naszego państwa. Wszystkie te zakątki Bieszczad odwiedzimy w czasie naszej wędrówki, zahaczając po drodze jeszcze o jedne z najoryginalniejszych szczytów Beskidu Niskiego – Cergową. Zobaczymy kawałek Polski tak odmienny od innych, że z pewnością na dugo zapadający w pamięć…
Dzień 1 Po drodze – przedsmak Bieszczadów
Wyruszymy z Krakowa o godzinie 9:00 (okolice dworca PKP i PKS) – kierując się w stronę Sanoka, a potem Leska. Na powitanie z Bieszczadami wybierzemy się na malowniczą wędrówką doliną Sanu ciągnącą się wzdłuż dzikiego pasma Otrytu. Wędrując łąkami i polanami, obejrzymy pozostałości dawnej wsi Tworylne, gdzie zachował się stary cmentarz, ruiny dworu i wspaniałe łąki ciągnące się u stóp Otrytu – dawne pola wysiedlonej po wojnie wioski. Wyruszymy z Rajskiego w dolinie Sanu, po czym przez Tworylne przejdziemy na przełęcz Szczycisko. Dalej stokami Połomy zejdziemy na malowniczą przełęcz Berdycia, skąd zejdziemy do Terki. Stąd przejedziemy na nocleg w okolicach Cisnej.
Czas wędrówki: ok. 5 godzin | Suma podejść: ok. 450 m | Suma zejść: ok. 450 m | Dystans: ok. 14 km
Dzień 2 Po śladach UPA
Drugi dzień naszej wędrówki po Bieszczadach spędzimy w masywie Wysokiego Działu. Dawniej był on granicznym pasmem rozdzielającym zamieszkujących u jego podnóży Łemków i Bojków. Przejedziemy do malowniczej doliny Osławy, skąd ruszymy do Jeziorek Duszatyńskich – najpiękniejszych jezior osuwiskowych w całych polskich Karpatach, otoczonych wspaniałym lasem. Stąd wejdziemy na szczyt Chryszczatej, po czym długą, malowniczą wędrówką dotrzemy pod widokowy szczyt Suliły, spod którego można zobaczyć całkiem spory szmat Bieszczadów i Beskidu Niskiego. Następnie odkrytym grzbietem powędrujemy do Turzańska, gdzie zobaczymy jeszcze malowniczą drewnianą cerkiew łemkowską, przy której zakończymy trasę. Powrót na nocleg do Cisnej.
Czas wędrówki: ok. 7 godzin | Suma podejść: ok. 650 m | Suma zejść: ok. 600 m | Dystans: ok. 20 km
Dzień 3 Najpiękniejsza połonina - Bukowe Berdo
Przyszedł w końcu czas na wędrówkę połoninami. Wielu uważa, że żadna z nich niej jest tak piękna, jak Bukowe Berdo – gdzie morze traw przeplata się z malowniczymi skałkami porośniętych poszarpaną wiatrami olchą i skorusą… Jest to także najrzadziej odwiedzana połonina, wędrówka powinna więc być prawdziwą przyjemnością. Wyruszymy z Pszczelin, gdzie po początkowym stromym podejściu na szczyt Widełek, zaczniemy powoli i malowniczo wznosić się połoniną aż na szczyt Bukowego Berda. Stąd zejdziemy na przełęcz Bojkowską, skąd wejdziemy na najwyższy szczyt polskich Bieszczad – Tarnicę. Potem czeka nas zejście do Wołosatego, gdzie zakończymy wędrówkę.
Czas wędrówki: ok. 8 godzin | Suma podejść: ok. 850 m | Suma zejść: ok. 750 m | Dystans: ok. 18 km
Dzień 4 Śladami Bojków, Fredry i… ładnych widoków
Następny dzień naszej bieszczadzkiej włóczęgi spędzimy w masywie Łopiennika. Wyruszymy z Bukowca, najpierw zdobywając szczyt Korbanii, skąd rozpościera się piękna panorama w kierunku Jeziora Solińskiego. Dalej powędrujemy w stronę Łopienki, w której stoi ocalała z powojennej pożogi cerkiew – przed wojną największe sanktuarium bieszczadzkie. Pięknymi lasami wejdziemy na szczyt Łopiennika – ulubioną górą Fredry, z której podobno obserwował on światła Lwowa! Po krótkim odpoczynku powędrujemy w stronę Dołżycy, gdzie zakończymy wędrówkę tego dnia.
Czas wędrówki: ok. 6 godzin | Suma podejść: ok. 800 m | Suma zejść: ok. 750 m | Dystans: ok. 16 km
Dzień 5 W bieszczadzkim worku
Przyszedł czas by w końcu wyruszyć w najbardziej odległe zakątki naszych Bieszczad. „Worek bieszczadzki” to najbardziej na południe wysunięta część Polski – przed wojną był gęsto zamieszkany, dziś, poza kilkoma budynkami w Tarnawie Dolnej praktycznie jest bezludny. Tutaj, jak nigdzie indziej można zobaczyć, jak zmieniły się Bieszczady po wysiedleniu Bojków – po drugiej stronie Sanu bowiem, już na Ukrainie – dalej mieszkają ludzie. Powędrujemy z Bukowca przez daną wieś Beniową, obok Grobowca Hrabiny do samiutkich źródeł Sanu. Będzie to wyprawa nie tylko na kresy, ale także w nie tak całkiem odległą przeszłość, kiedy Bieszczady z ternu gęsto zaludnionego, stały się największym polskim pustkowiem…
Czas wędrówki: ok. 7 godzin | Suma podejść: ok. 350 m | Suma zejść: ok. 350 m | Dystans: ok. 22 km
Dzień 6 Pożegnanie z połoninami
Ostatni dzień to nasze pożegnanie z bieszczadzkimi połoninami – krótka, ale niezwykle piękna trasa przez Połoninę Caryńską. Rozpoczniemy ją na Przełęczy Wyżniańskiej, skąd krótkim, ale dość stromym podejściem wejdziemy na najwyższy wierzchołek masywu. Teraz czeka nas wspaniała wędrówka grzbietem połoniny – wśród rozległych panoram i falujących traw zejdziemy do Ustrzyk Górnych, gdzie zakończymy wędrówkę. Stąd wyruszymy do Krakowa w drogę powrotną. Planowany przyjazd około godziny 19-tej.
Czas wędrówki: ok. 4 godzin | Suma podejść: ok. 450 m | Suma zejść: ok. 650m | Dystans: ok. 8 km
Cena obejmuje:
Cena nie obejmuje:
Liczba uczestników: 15 - 25 osób
Święta Bożego Narodzenia, urodziny, rocznice…w ciągu roku pojawia się wiele okazji do wręczania naszym bliskim podarunków. Prezenty już dawno przestały być formą drobnego upominku....
Niebezpieczne i ryzykowane, a jednocześnie fascynujące i budzące podziw – takie właśnie są ekstremalne formy aktywności fizycznej, które w dzisiejszym świecie cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Do...
Treść oferty oraz galeria zdjęć imprezy turystycznej Bieszczadzka włóczęga - w górach Polski pochodzą od biura Horyzonty, które jest organizatorem wyjazdu. Dzięki tej wyprawie można zwiedzić i poznać kulturę, tradycję oraz krajobraz takich krajów jak: Polska. Wycieczka obejmuje wyżywienie typu śniadania. Główna forma aktywności podczas tego wyjazdu to Trekking, która pozwala na spędzenie wakacji w sposób aktywny. W przypadku zainteresowania ofertą prosimy o kontakt telefoniczny lub email. Gwarantujemy wiele wrażeń i wspaniałą przygodę.