Program
Dzień 1 W drodze na Zakarpacie
Wyjazd z Krakowa o godzinie 9:00 (okolice dworca PKP i PKS). Skierujemy się autostradą w kierunku granicy w Korczowej, a następnie omijając Lwów wyruszymy na południe. Zatrzymamy się na krótki postój w jednym z najładniejszych miast dawnego polskiego Podkarpacia – w Stryju, który zachował częściowo urok galicyjskiej prowincji. Stamtąd nasza droga podążać w stronę gór – przetniemy główny grzbiet karpacki – przed wojną południową granicę Polski i zjedziemy na Zakarpackie. Przyjazd do Kołoczawy na nocleg w godzinach wieczornych.
Dzień 2 Płajami „Pięknej Połoniny”
Tego dnia wyruszymy na najwyższe szczyty Połoniny Krasnej, której nazwę można by przetłumaczyć jako „Piękna Połonina”. Faktycznie, jest to jeden z najbardziej malowniczych zakątków w Karpatach Wschodnich, przypominający nasze bieszczadzkie połoniny, tyle tylko, że pięciokrotnie rozleglejsza. Wyruszymy z Kołoczawy, do góry prowadzić będzie nas płaj – droga, którą dawniej pasterze dostawali się na szczytowe połoniny. Zdobędziemy szczyt Topas (1548 m n.p.m.), z którego roztacza się wspaniała dookolna panorama. Przez przełęcz Pryslop zejdziemy z powrotem do Kołoczawy, mijając po drodze wiele przykładów tradycyjnego budownictwa Rusińskiego.
Czas wędrówki: ok. 8 godzin | Suma podejść: ok. 1200 m | Suma zejść: ok. 1200 m | Dystans: ok. 22 km
Dzień 3 Przez Gorgany do Morskiego Oka
Drugiego dnia po śniadaniu wyruszymy w drogę w kierunku Parku Narodowego Synewyr – jednego z największych i najcenniejszych na Ukrainie, gdzie chroni się najlepiej zachowany na tak ogromnej powierzchni kompleks pierwotnej puszczy karpackiej. Zaczniemy od krótkiego podejścia do jeziora, a dalej czeka nas zejście i marsz na polany na szczycie Ozirnej, skąd można popatrzeć na niebieską taflę wody z góry i zrozumieć, dlaczego miejscowi nazywają go „Morskim Okiem”…. Stąd zejdziemy na głęboką przełęcz, po czym wejdziemy na szczyt Kamionka. Stąd w dół długie zejście poprowadzi nas w stronę Przełęczy Synewirskiej. Stąd powrót na nocleg w Kołoczawie.
Czas wędrówki: ok. 7 godzin | Suma podejść: ok. 1100 m | Suma zejść: ok. 1000 m | Dystans: ok. 17 km
Dzień 4 Smakowanie Piszkoni
Kolejny dzień naszej wycieczki spędzimy na wyprawie w masyw Piszkoni, położonej już w Gorganach, ale mającej typowo połoniński charakter. Wycieczkę zaczniemy w Kołoczawie, skąd pięknymi polanami powędrujemy w kierunku szczytu Barvinok, który zdobędziemy po stromym podejściu lasem. Wysiłek opłaci się – staniemy bowiem na skraju jednej z najpiękniejszych połonin ukraińskich – wśród wysokich traw i wspaniałych widoków wejdziemy na Negrowiec (1709 m n.p.m.) – najwyższy szczyt podczas naszej wyprawy. Droga powrotna będzie prowadzić przepastnymi lasami ku zagubionemu jeziorku Ozertse. Po krótkim odpoczynku dojdziemy do wsi Synewyr. Powrót na nocleg do Kołoczawy
Czas wędrówki: ok. 9 godzin | Suma podejść: ok. 1150 m | Suma zejść: ok. 1200 m | Dystans: ok. 23 km
Dzień 5 Wśród traw i borówczysk Borżawy
Tego dnia zmieniamy naszą bazę – z Kołoczawy przenosimy się w rejon Wołowca. Ale po drodze czeka nas pierwsza wizyta na połoninie Borżawa, uważanej (razem ze Świdowcem) za najwspanialszą na Ukrainie. Przez Miżgriję dojedziemy do maleńkiej wioski Riczki, skąd wyruszymy na główny grzbiet Borżawy. Po stromym podejściu czekać na nas będą rozległe widoki na okolicę, a także to, co w Karpatach Wschodnich jest najciekawsze – długi marsz łagodnie pofalowaną połoniną. Zdobędziemy szczyt Magury (1517 m n.p.m.), po czym zejdziemy do wioski Pylypets, mijając po drodze ładny wodospad Szypot. Nocleg w okolicach Wołowca.
Czas wędrówki: ok. 7 godzin | Suma podejść: ok. 900 m | Suma zejść: ok. 800 m | Dystans: ok. 21 km
Dzień 6 Na wysokiej połoninie
Tym razem wyruszymy na najwyższy szczyt pasma Borżawy. Wyjdziemy z Pylyptsa, wznosząc się coraz wyżej, najpierw wspaniałym bukowym lasem, potem coraz rozleglejszą połoniną. W końcu zdobędziemy szczyt Wielkiego Wierchu (1598 m n.p.m.), z którego zobaczymy cel naszej wyprawy. Wejście na Stoj to jeden z najbardziej pasjonujących krajobrazowo szlaków w Karpatach Wschodnich – wędrujemy wspaniałą połoniną, na boki opadają strome, pocięte małymi żlebami stoki, wszędzie dookoła – tylko góry… Przy dobrej widoczności widać stąd z jednej strony Czarnohorę, a z drugiej – naszą Tarnicę! Ze szczytu wrócimy ta samą drogą na Wielki Wierch, po czym rozpoczniemy malownicze zejście do Wołowca.
Czas wędrówki: ok. 9 godzin | Suma podejść: ok. 1100 m | Suma zejść: ok. 1250 m | Dystans: ok. 24 km
Dzień 7 Najwyższy szczyt Bieszczad - Pikuj
Celem kolejnej wycieczki będzie najwyższy szczyt Bieszczad Wschodnich, a zarazem całych Bieszczad – Pikuj (1408 m n.p.m.). Wędrówkę rozpoczniemy we wsi Bylasovitsia. Przejdziemy przez wioskę z częściowo zachowaną tradycyjną zabudową, miniemy drewnianą cerkiew, a potem polanami ponad wsią zaczniemy podejście. Będzie stromo, nawet kiedy wyjdziemy już z lasu i naszym oczom ukaże się szpiczasty szczyt Pikuja. W końcu jednak wierzchołek będzie nasz, a tam będzie wystarczająco dużo czasu, by podziwiać ciągnące się aż po horyzont grzbiety Karpat… Ładnie prezentują się stąd połoniny w polskich Bieszczadach, a także malownicze pasma Ostrej Hory i Połoniny Równej. Następnie zejdziemy z powrotem do wioski, ale inną, nieco łagodniejszą drogą. Powrót na nocleg do Wołowca.
Czas wędrówki: ok. 6 godzin | Suma podejść: ok. 900 m | Suma zejść: ok. 900 m | Dystans: ok. 13 km
Dzień 8 Powrót do Polski
Ostatni dzień naszej wycieczki to powrót do Polski. Malowniczymi drogami Zakarpacia przejedziemy na galicyjską stronę Karpat, skąd ruszymy w kierunku granicy w Korczowej. Przyjazd do Krakowa w godzinach wieczornych.