O wyprawie
SAFARI NURKOWE - TOP PÓŁNOCY
op Północy to (jak sama nazwa wskazuje) trasa safari podczas której odwiedzimy najpiękniejsze miejscówki nurkowe w północnej części Morza Czerwonego. Podczas 6 dni nurkowych czekają na nas najsłynniejsze wraki Egiptu, rafy położone w okolicy Safagi i Półwyspu Synaj oraz kultowe Wyspy Braci.
Safari rozpoczniemy od przybrzeżnych nurkowań sprawdzających w okolicy Hurghady. Wieczorem wyruszymy w całonocny rejs na otwarte morze, aby następne dwa dni spędzić przy słynnych Wyspach Braci. Wykonamy 3 nurkowania na Wielkim Bracie, podczas których odwiedzimy wrak „Numidii” leżący przy północnym plateau wyspy oraz wrak frachtowca „Aida” zanurzony przy zachodniej części rafy. Ostatnie nurkowanie tego dnia odbędziemy przy południowym plateau, gdzie będzie mieli okazję spotkać rekiny białopłetwe, szare rekiny rafowe, a przy odrobinie szczęścia nawet rekiny młoty. Po południu przepłyniemy pontonami na wyspę, aby z samego szczytu latarni morskiej oglądać spektakularny zachód słońca.
Następnego dnia przepłyniemy na oddalonego o zaledwie 2 kilometry Małego Brata. Tam wykonamy trzy nurkowania wzdłuż stromo opadających ścian wyspy. Płynąc pośród rzędów okazałych gorgonii będziemy wypatrywać szarych rekinów rafowych i młotów, a przed wyjściem z wody zaczekamy na rekiny białopłetwe krążące dookoła zacumowanych łodzi.
Trasa ta to nie tylko piękne rafy i okazałe zwierzaki, ale też wspomniana wcześniej wyjątkowo duża ilość wraków. Podczas kolejnych dni nurkowych odwiedzimy wrak promu Salem Express oraz Stalową Rafę, która swoją nazwę zawdzięcza pięciu statkom leżącym u jej stóp. My zanurkujemy przy wrakach „Ghiannis D”, „Carnatica” i „Chrisouli” oraz wykonamy nurkowanie nocne. W rejonie parku narodowego Ras Mohammad zanurkujemy na słynnej rafie Shark i Yolanda oraz na Mahmud Ed zwiedzając wrak Dunraven.
Uczestnicy safari będą mieli szansę dwukrotnie zanurkować przy najsłynniejszym wraku Morza Czerwonego, czyli „SS Thistlegorm”, którego wnętrza kryją istne muzeum II Wojny Światowej.
Ostatniego dnia safari odwiedzimy wrak ścigacza „El Mina” oraz rafy leżące w pobliżu Hurghady.
Trasa przeznaczona dla nurków zaawansowanych i średnio zaawansowanych.
Wymagany stopień to OWD/P1 oraz przynajmniej 20 wykonanych nurkowań.
Podstawowa cecha safari – mieszkamy na łodzi
Podstawowa cecha safari – mieszkamy na łodzi, przez cały tydzień, bez opuszczania pokładu, pomijając drobne antrakty w postaci odwiedzenia latarni morskiej na trasie do Brothers Islands. Po tygodniu spędzonym na pokładzie trochę huśta po zejściu na ląd, błędnik musi przywyknąć. Huśta także w trakcie, ale na szczęście osobom na to wrażliwym przychodzi z pomocą egipski medykament o składzie Aviomarinu – Dramenex. I tu zapunktowaliśmy jako nacja – jesteśmy na drugim miejscu w spożyciu tego leku, zaraz po Czechach, niemniej morska choroba nas się nie ima.
Łódka, a właściwie jacht motorowy przeważnie wygląda tak: długość ok. 40 metrów, 4 pokłady – idąc od dołu: kajuty, następnie pokład nurkowy plus jadalnia i górne kajuty, kolejny pokład to salon z pokładem wypoczynkowym i wreszcie pokład słoneczny. Bardzo dużo miejsca.
Mieszkanie na łodzi o standardzie hotelu z dwuosobowymi kajutami wyposażonymi w klimatyzację, lodówki i łazienki jest pozbawione uciążliwości wielkiego resortu – zgiełku, konieczności transferów do miejsc nurkowych, setek turystów nastawionych głównie na ofertę hotelowego baru. Ale nie należy się nastawiać na całkowity brak towarzystwa, jest to jednak towarzystwo dzielące tę samą pasję. Zagorzali introwertycy znajdą sobie miejsce na pokładzie słonecznym, na dziobie lub w jednym z kilku kącików wypoczynkowych. Są dostępne fotele, materace, leżaki, można spać nocą na pokładzie, pod gwiazdami, zabierając z kajuty pościel. Wszystkie kajuty są podobne, można dodatkowo zamówić górną, z dużym oknem, większą niż te pod pokładem. Trzeba się też liczyć z faktem, że kajuty przy silniku są głośniejsze, a w tych na dziobie bardziej kołysze. Woda w kranach pochodzi z odsalarki i jest jej wbród, oszczędzamy ją wyłącznie z powodów ekologicznych. Zresztą po 4 nurach jesteśmy tak wymoczeni, że wystarcza krótkie płukanie. Sprzętu nie myjemy, i tak nie zdąży wyschnąć. Standardy hotelowe zaburza nieco konieczność wrzucania papieru toaletowego do kosza na śmieci, ponieważ system kanalizacyjny łodzi pracuje w systemie otwartym, niemniej w każdym wc jest tzw bidetka. Na pokładzie nurkowym są dodatkowe łazienki, wieszaki na ręczniki i szlafroki, suszarka do włosów, dystrybutor z wodą.
Jak wygląda dzień na safari nurkowym
Rozkład tygodnia jest przedstawiany na pierwszym spotkaniu, a kolejność działań w trakcie dnia sygnalizuje dźwięk dzwonka, przy czym w razie trudności z zapamiętaniem, prawidła są następujące: po usłyszeniu dzwonka sprawdzasz stan suchości włosów – włosy suche oznaczają, że dzwonek był na nurkowanie, włosy mokre, że nurkowałeś i teraz jesz.
Już od drugiego dnia w określonych godzinach reagujemy jak psy Pawłowa. Za-czy-na-my ! 5.30 pobudka. Dajemy radę, zrywamy się na pierwszego nura, z kawą i ciachem w dłoni, poziewując i opatulając się w łodziowe szlafroki, zbieramy się w salonie przed ekranem, na którym za chwilę pojawiają się mapy i zdjęcia rafy lub wraku. Tam zanurkujemy. Omówienia nurkowań bywają różne. My przywykliśmy do informacji gdzie nurkujemy, jak długo i na jaką głębność , jakie są prądy, a wreszcie co mamy szansę zobaczyć – w tym przypadku każdy przewodnik nurkowy prowadzący briefing używa asekuracyjnie zwyczajowych zwrotów ; stąd wzięły się, znane wszystkim nurkom stworzenia o tajemniczo brzmiących nazwach: mejbisy, samtajmsy, probable i ifjuarlaki. No bo to przecież nie zoo.. Trzeba mieć trochę szczęścia, trafić na właściwą porę, kiedy właśnie pod naszą łodzią będzie przepływał życzliwy napoleon lub niezestresowany rekin. Czas podzielony jest na segmenty: briefing, nurkowanie, posiłek, odpoczynek. Kończy się kolacją – przeważnie o 19 30. Łódź przepływa na nową pozycję kilka razy w ciągu dnia, ale zdarza się, w wyjątkowo atrakcyjnych miejscach jak Elphinstone czy Thistlegorm, że pozostaje w jednym miejscu na kilka nurów. Ostatnim nurkowaniem jest zwykle nocne, w świetle latarek. Po nurach następują spotkania towarzyskie, przy czym wieczorki taneczne (na łodzi jest stosowny sprzęt) nie należą do rzadkości. Wspaniała okazja, żeby poznać ekipę, pośmiać się, powspominać, posłuchać nurkowych opowieści. Alkohol jest dozwolony, można go konsumować o każdej porze dnia i nocy, pod warunkiem, że po wypiciu nie nurkujemy. Tym sposobem właściwie jest obecny na stołach tylko wieczorami i bez przesady.
Nurkowanie na safari
Na safari robimy 17 do 20 nurkowań, z łodzi lub z pontonu. W różnych warunkach i porach, czasem nawet, jeśli to nam odpowiada, z różnymi partnerami nurkowymi. To kolosalny postęp w karierze każdego nurka. Uczymy się wchodzić do wody skacząc wykrokiem z łodzi i wracać do niej po drabince; wyskakiwać z pontonu i wpełzać na niego (tak, tak, na początku to zdecydowanie nie jest wskakiwanie zgrabną foczką); zanurzać się przy linie opustowej. Przyswajamy puszczanie bojki, pływanie w prądzie i rozkołysie. Fajne doświadczenie. I co za wygoda w stosunku do nurkowań z bazy – sprzęt składamy tylko raz, zaraz po wejściu na łódź. Każda butla stojąca na ławeczce, przymocowana dla bezpieczeństwa pasem do relingu ma swój numer i odpowiadającą mu, oznaczoną numerem skrzynkę pod ławką. Pierwszego dnia wybieramy miejsce i zostajemy na nim przez 7 dni. Załoga pomaga ubrać się w sprzęt i założyć płetwy, a przy powrocie wciągnąć się na pokład – spore udogodnienie dla początkujących.
Natomiast same nurkowania w przejrzystej i ciepłej (25-30 stopni!) wodzie, na kolorowych rafach to przeżycie jedyne w swoim rodzaju. Ogromna różnorodność miejsc nurkowych zwiedzanych podczas tych 7 dni powoduje, że po takim wyjeździe mamy przed oczami nie kończący się kalejdoskop płytkich, słonecznych tuneli i grot, błękitnych stoków z gigantycznymi wachlarzami gorgonii, żółtych korali ognistych, okraszonych stadami pomarańczowych antiasów; wielkich jak domy korali mózgowych łączących się w istne pasma górskie; fioletowych łączek z miękkimi koralami, pomiędzy którymi uwijają się ryby; wraków z tajemniczymi korytarzami i spotkań z rekinami, żółwiami i płaszczkami. Można by pisać tomy o „polowaniach” na ośmiornice i ciężkie do wykrycia na dnie szkaradnice. A sceną zapamiętywaną na zawsze jest spotkanie z delfinami. Ich łobuzerskie piski można usłyszeć z daleka. Kiedy podpływają i zaczynają krążyć, wyglądają jakby się uśmiechały. Stają pionowo, śmigają wokoło, a nam pozostaje zawisnąć w oczarowaniu, że jesteśmy szczęśliwie dopuszczeni do tego misterium..
Kuchnia
Nie wiemy jak Wy, ale mamy same dobre doświadczenia z egipskimi mistrzami kuchni. Gotowanie dla 26 osób pozwala im rozwinąć skrzydła i maksymalnie urozmaicić menu. Nie ma tam miejsca na „jesiotra drugiej świeżości”. Bufet jest obfity. Na śniadanie mamy omlety, naleśniki, jajka, jogurty, sałatki, sery, wędliny i owoce. Obiady są zróżnicowane – każdy dzień ma swoją specyfikę – jest dzień makaronów, kurczaków, indyka, owoców morza, zawsze jest dużo warzyw. W rozkładzie dnia przewidziano 5 posiłków i przekąski. Znakiem czasów jest menu dla wegetarian i wegan. W cenie każdego safari są kawa, kilka rodzajów herbat, soki, smoothie, woda, soft drinki. Odwodnić się nie sposób. Schudnąć też… Sami zobaczcie…
Załoga
Kucharz i Jego pomocnik są najbardziej fetowanymi na zakończenie rejsu członkami załogi, jednak warto wspomnieć o innych – kapitanie, który zawsze decyduje dokąd zdążymy dopłynąć i gdzie zacumować; mechanikach, czuwających nad pracą generatorów, silników, odsalarki i wreszcie – kostkarki do lodu.. Lokalny przewodnik prowadzi briefingi, sprawdza prądy, wraz z polskim przewodnikiem podejmuje decyzję gdzie, kiedy i jak nurkujemy. Stewart sprząta pokłady wypoczynkowe, myje szklanki i kubki po niezliczonych kawkach (bo jest i ekspres) porządkuje kajuty podczas naszych nurkowań. Marynarze wożą ekipę pontonami, pomagają zakładać i zdejmować sprzęt, służą pomocą przy drobnych naprawach. Załoga jest zawsze pomocna i działa dyskretnie.
Safari nurkowe w skrócie
Wiele osób pyta o bezpieczeństwo w trakcie rejsu. W kajutach są gaśnice, w szafach znajdziecie kamizelki, na górnym pokładzie mieszczą się tratwy ratunkowe. Guide omawia system ewakuacji w razie zagrożenia. Tlen jest dostępny na pokładzie nurkowym. Jeśli jedziecie z touroperatorem, firma zadba o ubezpieczenie nurkowe, w cenie którego jest transport do komory i specjalistyczne leczenie.
Organizacja wyjazdu: wszystkie istotne informacje dotyczące przelotów z otrzymuje się w mailu wysyłanym miesiąc przed wylotem. Do odprawy w Polsce potrzebny jest tylko ważny paszport; wizę egipską kupuje się dopiero na lotnisku po wylądowaniu (25 usd).
Butle oraz balast są dostępne na łodzi.
Poza miesiącami letnimi, kiedy temperatury w Egipcie osiągają najwyższe wartości, pamiętajcie o zabraniu bluzy, dłuższych spodni i odzieży przeciwwiatrowej. Oprócz tego przydadzą się T-shirty i krótkie spodenki – dobrze jest przygotować się na każdą pogodę. Po pokładach zewnętrznych można poruszać się w lekkim obuwiu, najlepiej zakrywającym palce, natomiast w salonie i w kabinach poruszamy się na bosaka – zgodnie z egipską tradycją.
10 powodów dla których warto wybrać safari nurkowe
- To wspaniała okazja, aby poznać nowych przyjaciół
- Wygoda zamieszkania – przestrzenne 4-pokładowe łodzie z dwuosobowymi kajutami, z łazienką i klimatyzacją
- Bardzo dobre jedzenie przygotowywane przez egipskiego szefa kuchni
- Wyjątkowe miejsca nurkowe, w większości niedostępne dla łodzi dziennych
- Z dala od zgiełku hoteli, piasków pustyni i uciążliwych transferów hotel-łódź nurkowa-hotel
- Maksymalnie uproszczona logistyka przygotowań do nurkowania – raz złożony sprzęt pozostaje gotowy na całe safari
- Przejrzysta i ciepła woda, jedne z najpiękniejszych raf koralowych na Ziemi
- Zwierzęta małe i duże, często wchodzące w interakcję z nurkami – okazja nurkowania z delfinami w warunkachnaturalnych, standardem w takich miejscach jak Brothers, Dedalus czy Elphinstone jest obecność rekinów longimanusów
- Ogromny postęp w rozwoju nurkowym w ciągu 7 dni
- Specjalistyczne wyjazdy safari dla fotografów i nurków technicznych
Kto może wziąć udział w safari nurkowym?
Każdy, kto ma stopień nurkowy. Początkującym z OWD polecamy trasy łatwiejsze Top Południa lub Fury Shoal. W niektórych miejscach (Brothers Islands, St Johns) przyda się specjalizacja nurkowania głębokie. Część łodzi safari wymaga aby nurkowie biorący udział w safari posiadali minimalną zalogowaną ilość nurkowań. Trzeba to sprawdzić przed rezerwacją.
Jeśli ktoś dawno nie nurkował, powinien udać się na konsultację lekarską w celu wykluczenia wszelkich przeciwwskazań do nurkowania. W razie jakichkolwiek problemów zdrowotnych koniecznie trzeba zabrać ze sobą oświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań.